Apple iPhone 7 Plus A1661, A1784 Dane techniczne telefonu :: mGSM.pl (2024)

8,77

40 ofert od 2499 do 5999 złZOBACZ WSZYSTKIE

Jako, że telefonu nie ma jeszcze w sprzedaży więc zanim pojawią się ohy i ahy oraz fala hejtu warto na sucho porównać te telefony do konkurencji. Jako że od premiery iphona 6 jestem zdecydowanym przeciwnikiem tej marki więc będzie też i łyżka dziegciu ( dla przypomnienia iP 6 w 2014 nazwany innowacyjnym miał praktycznie wszystkie parametry gorsze od nexusa 4 z 2012 co przelało moją czarę goryczy ). Ze względu na aparat podobny do znanego z LG G5 warto porównać te dwa flagowce do siebie zahaczając o G4. 1. Ekran - apple usilnie wszystkie swoje ekrany nazywa retina hd więc gdyby nie mgsm.pl nikt by nie wiedział jaką mają rozdzielczość wg. mnie FHD wystarcza i nie potrzebnie LG i Samsung walczą na coraz większą liczbe pikseli 2. Aparat - f/1.8 tak jak w zeszłorocznym G4 więc nie jest źle. Dla mnie największą zagadką będzie wpływ teleobiektywu na codzienne zdjęcia i jestem ciekaw bezpośrednich porównań zdjęć szerokokątnych z G5. 3. Bateria - no cóż Xperia Z3 Compact bez problemu wytrzymuje dwa dni więc nie widzę wyższości iphona w tym względzie. Innych 4.7" calowców nie znam a tylko telefony o tych samych ekranach jest sens porównywać. 4. Płynność działania - legendarny mit - i tu jest moja łyżka dziegciu, jako wieloletni użytkownik smartfonów ( mój pierwszy to nokia 6260 na symbianie ) muszę powiedzieć, że nie ma czegoś takiego jak legendarna płynność, iphony po aktualizacjach do nowszych ios-ów najzwyczajniej zaczynają ciąć, czego nie mogę powiedzieć o flagowych androidach, bo nie przypominam sobie by nexus 4, lg g2, lg g4 czy aktualnie xiaomi mi5 cięły, naprawdę zawsze chodziły płynnie, ba nawet lumia za 300 zł w systemowych aplikacjach się nie zająknie. Natomiast w 2016 rządzi procesor snapdragon 820 i wszystko co tylko można sobie zainstalować na telefonach z tym procem chodzi jak bajka. 5. Wygląd - na koniec taka kwestia, dla wielu ludzi to wygląd ich iphona jest ich wyznacznikiem statusu społecznego, ja natomiast mogę powiedzieć że telefony zrobione ze szkła i blachy na styl nigdy nie przebiją naturalnej skóry z LG G4 i tą subiektywną opinią kończę moje porównanie. Z ostateczną opinią na pewno trzeba się wstrzymać do momentu wzięcia do ręki a najlepiej do porównania z rzeczonym LG, oczywiście ci co zechcą kupić to kupią nawet wydając 5 tysia na telefon, ze swojej strony jako przeciwnika powiem że po zdjęciu marketingowej otoczki, która mnie najbardziej irytuje iphone 7 będzie dobrym telefonem i nie mogę powiedzieć że zacofanym jak w przypadku ip6. Najbardziej jestem ciekaw aparatu, a jedyne czego zazdroszczę "iphone-owcom" to ilość gier z naprawdę dobrą grafiką, których brak w google playu.

Jestem kolejnym (drugim, jak nie trzecim) właścicielem tego smartfona i to już o czymś świadczy. Kupiłem używany i to był strzał w 10, bo cenowo fajnie wychodzi oraz wiadomo, że przez 3 lata używany (teraz już 5 lub 6 lat :p) i nadal śmiga aż miło.
Czytałem masę komentarzy, że w innych telefonach po roku, dwóch a czasem dopiero po trzech latach telefon zamula, zacina, nagrzewa się etc.
W przypadku IPhona 7 plus jest zupełnie inaczej, telefon chodzi jakby był nowy! Nawet najnowsze aktualizacje nie zamulają tego cudeńka.
Grunt to wybrać egzemplarz z odpowiednio sporą pamięcią, gdyż te z pamięcią 16 GB, 32 GB i być może 64 GB potrafią się szybko zapełniać, a co za tym idzie jak wiadomo nawet pełna lodówka nie działa tak jak pusta lub w pół pełna.
Koneserem zdjęć nie jestem, ale są na prawdę dobrej jakości, do zdjęć 4k 8k i nie wiadomo ile k to wiadomo kupuje się aparat, a nie telefon, który ma dzwonić i obsługiwać aplikacje.
Różnica między 7 a 7+ to znacznie większy ekran (dziewczyna przesiadała się z 7 na 7+ i jest różnica).
Czytałem że w Samsungach i Xiaomi czasami występuje wypalanie ekranu, czyli albo część ekranu nie wyświetla poprawnie treści, albo na ekranie utrwaliły się jakieś fragmenty (fioletowe gwiazdki, pasek ładowania, etc.), na tym smartfonie tego nie doświadczysz!
Podzespoły mogłyby być lepsze w tej cenie, ale system jest maksymalnie zoptymalizowany i wszystko hula.
Jedynie bateria krótko trzyma, ale jak wiadomo jedyny słuszny telefon z mocną baterią to Nokia C3310, era smartfonów to era słabych baterii, do póki nie wymyślą baterii atomowej czy innej technologii fotowoltaicznej która nie będzie wymuszała na użytkowniku codziennego ładowania swojego smartfona.
Warto ubezpieczyć w szkło hartowane + etui i można rzucać bez obaw o pękniętą szybkę czy inne uszkodzenia mechaniczne.
Nigdy nie miałem MAC'a żeby w pełni wykorzystać różne technologie łączenia z Makowskim komputerem, ale dla Windowsa jest Itunes który dostarcza podstawowe funkcje t.j. przenoszenie plików, zarządzanie zdjęciami czy muzyką.

W moim przypadku również przesiadka z Androida. Wypróbowałem najbardziej znane flagowce i mimo, że ostatni - HTC 10 był bliski ideału, to jednak postanowiłem sprawdzić coś czym tylko troszkę się bawiłem - mianowicie iPhone. Padło na plusa, bo zwykły ma dla mnie za małą rozdzielczość, osobiście uważam, że fHD to absolutne optimum dla telefonu. Wcześniej korzystałem z iOS bo mam iPad'a i teraz po połączeniu tych dwóch urządzeń wygoda użytkowania wzrosła dwukrotnie, wszystko ładnie się ze sobą synchronizuje. Co prawda przejście z Andka na iOS nie obeszło się bez bólu, bo aplikacja do przenoszenia Appla jest stosunkowo niedoskonała i nie pomogła w przerzuceniu danych, zrobiłem to ręcznie przez konto Gmail, straciłem dwa programy, których na iOS nie ma, jednak poza tym niewygodami migracyjnymi samo użytkowanie jest naprawdę super, intuicyjne, szybkie, wygodne. TouchID w iPhone niestety jest gorszy niż w HTC, ale wciąż dobry. Aparat spokojnie wystarcza, nie jest to lustro, ale poprawne urządzenie do robienia fotek w różnych codziennych sytuacjach. Jak ktoś chce szału fotograficznego to tutaj się zawiedzie, dwa aparaty wbrew przechwałkom Apple'a nie są takie spektakularne jak mogłoby się wydawać. Więc branie plusa z tego powodu sprawi zawód, natomiast rozmiar, wyświetlacz, system, bateria jak najbardziej godne polecenia w plusie - no i dodatkowe menu przy 3d touch :) Polecam niedowiarkom. Jak przebrniecie migrację, to potem już jest z górki. Też broniłem się parę lat przed jabłkiem, ale teraz polecam. Oczywiście to już nie czasy kiedy Android był be, a iOS super, bo oba płynnie działają (przy odpowiednim sprzęcie na Andku), jednak dopracowanie Apple jest na wyższym poziomie niż w sprzętach z zielonym ludzikiem.

Genialny telefon z badziewnym nowym systemem. Legenda o niezawodności ios jest już tylko bajką. Telefon muszę resetować średnio, co dwa dni, bo cały system się zamraża. W dodatku jest to mój pierwszy iPhone, który nie potrafi zmienić rozdzielczości na yotube (muszę klikać po 2-3 razy w wybraną rozdzielczość, aby zaskoczyło). Mimo wszystko jest to bardzo dobry telefon, który ze strony androida i tak nie ma żadnej konkurencji. Głównie dzięki wspaniałemu dizajnowi bryły telefonu i jego przepięknemu systemowi. Druga niezastąpioną funkcją jest ogólna synchronizacja z innymi urządzeniami apple (odbieranie i pisanie wiadomości z iPada, macbooka, natychmiastowa synchronizacja Pages, iMovie, itp.) Dodam, że telefon mimo dość mocnych podzespołów potrafi klatkować zarówno w systemie, jak i w bardziej wymagających grach (fakt, że zdarza się to dużo żadzie niż u jego kolegów z andkiem, ale jednak. Aparat również odstaje trochę od konkurencji (ale tylko w nocy, za to w dzień możemy używać lekko stratnego zoomu x2). Ogólnie rzecz biorąc nie wybrałbym innego telefonu (No może oprócz 8 plus lub x, gdybym dzisiaj kupował). Dodam, że niestety mam pecha z urządzeniami od Apple. W każdym z nich pojawia się jakaś usterka. IPhone 5s przestał się ładować, w iPhone 6s szwankowała bateria, w MacBookach miałem problem z wiatrakami, a w 7 plus wibracje zamiast wydawać przyjemny dźwięk po prostu czasami piszczą i pykają (na szczęście dźwięki haptyczne można wyłączyć) i nie wspominam już o ,,ultratrwałych" ładowarkach, które trzeba kupować za ok. 80-100 złotych (sam kabel), co 4-5 miesięcy.

Byłam fanką telefonów z Androidem i przez wiele lat nie rozumiałam, dlaczego ludzie tak bardzo cenią sobie sprzęt od Apple i są gotowi wydać na niego fortunę. Dopiero całkiem niedawno, gdy mój poprzedni telefon zaczął odmawiać posłuszeństwa (nie wiem, z czego to wynika, czy miałam takiego pecha, ale smartfony z Androidem miały tendencję do ścinania się - z wiekiem coraz częściej, aż w końcu zaczynały po prostu mulić), postanowiłam zaryzykować i kupić iPhone?a. Nie żałuję i do Androida na pewno już nie wrócę.
Największa zaleta tego telefonu to system. Jest przejrzysty i intuicyjny. Działa bardzo płynnie i jest po prostu ładny, miły dla oka. Wygląd wielu aplikacji też jest o wiele ładniejszy, niż na Androidzie (a na to, niestety, żadna nakładka systemowa nie pomoże). Telefon nie zaciął mi się jeszcze ani razu. Coś cudownego.
Kolejna zaleta to bateria. Telefonu używam praktycznie cały czas, a mimo to nie boję się wyjść z domu bez powerbanka. Nie jest mi kompletnie potrzebny, bo nie muszę nawet ładować telefonu codziennie.
Robi świetne zdjęcia, nawet przy złym oświetleniu. Jakość zdjęć jest po prostu świetna. Zdjęcia wykonane przednim aparatem także są niesamowite.
Jedynym minusem w przypadku produktów Apple?- może być cena, która niekoniecznie odpowiada polskim realiom, ale mimo to, uważam, że warto wydać nieco więcej pieniędzy i cieszyć się sprzętem, który jest tak niezawodny.

W odpowiedzi do Bartek
Twoja opinia jest dość obiektywna, ale od siebie dodam, ze miałem wiele androidów i wszystko jest dobrze do puki są nowe, później jest tylko gorzej. Mulą szczególnie Samsungi. Możliwe, że flagowce nie mają tych problemów. Sam posiadam Iphona 4s bo uważam, że to ostatni prawdziwy Iphone ale przede wszystkim nie potrzebuję nic więcej od telefonu. Iphone 4s nawet dziś absolutnie się nie przycina, nadal robi ładne zdjęcia, więc nie ulegam marketingowi i nie kupie nic nowszego do puki nie odmówi posłuszeństwa. Ale następny telefon to na pewno będzie Iphone, bo po mimo całego hejtu, wszystkich wad, to właśnie Iphony mają w sobie coś, co nie przekłada się na dane techniczne. I mimo, że porównujesz je do innych flagowców, to fani appla zapewniam Cię, że nie przesiądą się na Andka. Kiedyś byłem głębokim przeciwnikiem Iphona, ale po przesiadce uważam, że to genialne urządzenia (pomimo danych technicznych i wysokich cen)

Witam,
użytkownikiem iPhonów jestem od ok. 2 lat. Posiadałem iPhone 6S a teraz mam iPhone 7 plus.
Wcześniej byłem użytkownikiem Samsunga S4 i S5.
Jeżeli chodzi o możliwości to Android zdecydowanie ma ich więcej.
Stabilność systemu i synchronizacja pomiędzy urządzeniami zdecydowania na plus Apple.
Ani Samsung ani iPhone nie są idealne.
Flagowce Samsunga przez ok 6 (w przypadku S5) - 10 miesięcy (S4) działały praktycznie bezawaryjnie ale właśnie po tym okresie zaczęły "zamulać". Nie mówię tu o przywieszeniu telefonu tylko o notorycznym spowolnieniu jego pracy. Nawet HardReset na długo nie pomagał.
W przypadku Iphona 6S bezawaryjność trwała 1,5h (ale też nie jest to telefon który się nie zacina!) i dopiero zaczął zamulać z tym że HardReset pomógł na dłużej niż w przypadku Samsunga. Osobiście polecam iPhone, ale gdyby moim głównym kryterium była cena zdecydowanie wybrał bym Samsunga.

Mam go już pare ładnych M-cy. Wcześniej miałem 2x IP 6 plus jednak 7 plus mnie poraziła jakością i prędkością. Co prawda w 6 + był 1hb ram a ty są 3gb jednak robi naprawdę robotę. Touch ID: rewelacja(chociaż na zawilgoconym czytniku lub palcu ma problem ze skanem, ale to chyba jest problem każdego czytnika... bateria, rewelacja! Starego IP lądowałem 2x na dzień tego wystarczy co 1,5 przy ostrym urzydkowaniu, a przy słabszym na wyliczonym wifi/ Bluetooth itp 3dni:) z rysowaniem szybki nie mam problemu bo odrazu zakładałem full szkło, a reszta jest w armor'ze. Tył się trochę rysuje. Niestety za te kasę to trochę na -. Aparat w porównaniu z 6+/6S+ o niebo lepszy, jednak przedni mogli zrobić trochę lepszy. Jeśli chodzi o ogóle robienie zdjęć, to już jest fajnie, jednak jak poszukujecie sprzętu do naprawdę dobrych zdjęć, kupcie lustrzankę z DOBRYM szkłem i będziecie zadowoleni???? POLECAM

Z racji tego, że jestem już w "słusznym" wieku ????, więc korzystam z telefonii komórkowej od '98 roku. Moja pierwsza przygoda z pierwszym smartphon'em rozpoczęła się od HTC Wildefire S, potem był samsung omnia niestety android mnie nie "urzekł" spróbowałem więc telefonu z WP czyli HTC 7 Trophy całkiem udana przygoda ????. W końcu przyszedł czas na iOS czyli IPhone 3G S poprzez 4S, 5S, 6S i teraz 7 Plus. Nie jestem tak zwanym funboyem firmy Apple, poprostu cenię sobie niezawodność, prostotę obsługi (intuicyjność systemu) jakość wykonania i wieloletnie wsparcie techniczne systemu.Poza tym funkcja integracji (Handoff) łączenie iPhone, iPad, Mac. Cóż cena niestety jest nie adekwatna do naszych zarobków. Nie jest to jednak wina Apple'a, że w naszym kraju tak niskie one są ???? Natomiast hejt dla urządzeń Apple ze względów technicznych jest irracjonalny ????

Krytyka Androida pt że muli bierze się głownie z braku wiedzy i optymalizacji użytkownika. Topowe sprzęty to nie tylko Samsungi i Iphony. Oppo, Oneplus, Xiaomi robią urządzenia,które odpowiednio zoptymalizowane chodzą bez zarzutu 2-3 lata od premier, do nich dołączają inne marki, których ceny wahają się w okolicach połowy cen flagowców. Gdyby nie optymalizacja pod kątem procesów jednordzeniowych i ciężkie pieniądze na reklamę - większość ludzi posiadających Iphona miałaby inny sprzęt. Kolejna sprawa standardy Applowe, ładowarki, słuchawki, kompatybilność. Odmienność w czasach ujednalicania nie działa na plus. Do tego cena, rozumiem, że zarobki etc, inne rejony geograficzne, ale jeśli w sprzęcie za 4tys umieszcza się aparaty o parametrach zbliżonych do tych z telefonów za tysiąc złotych to mamy naprawdę ciekawa mieszankę.